Goraco niesamoeite ! Juz od ponad miesiaca temperatura nie spada ponizej 33, bylo i 41.
DZIS
Rolnicy zadowoleni, zniwa poszly w mig. Nie spadla ani kropla deszczu, kombajny pracowaly i w nocy. Pogoda nadal upalna , az sie marzy o siedzeniu w morzu, no przynajmniej w przytulnym domu.
TO ZNOW DZIS
Zaczelo sie !!!!!! Pozary !!!!! Spalone hektary ziemi, m.in. Ludziom nic sie nie stalo, ich budynkom tez. Ale tyle roslin, winnic, zadbanych dzialek, ptakow , malych zwierzat... Wszystko jest tak suche ,ze wystarczy niedopalek papierosa wyrzucony z samochodu, iskra z grilla, butelka,a moze......piroman? W najgorszym przypadku - idiota , ktory palenie rzyska uwaza,za dobry sposob na uzyznianie ziemi...I to przy duzym wietrze i 41 stopniach ciepla!!!!! To dopiero poczatek...
To w pocie czola zrobilam ja....Byl to spory stol ,znaleziony kolo smietnika, z powylamywanymi nogami, ze zlamana noga, bedacy z trakcie jedzenia przez blizej nieznanego robaka i jego rodzine, tak dobrze spruchnialy ,ze nie bylo mowy o tarciu czy przecieraniu ,bo by sie rozsypal. Z duzego stolu zrobilam wiec stolik pod sciane, w kolorze pasujacym do calej reszty.
Powiesic nad nim ktoras z tych staaaaarych ram (po przemalowaniu oczywiscie )????? Czy zostawic tak jak jest???? Teraz gdy na to patrze, to ta druga rama wcale nie pasuje ..... Cenne rady typu jak wykonczyc robactwo i czym zatkac dziury dala mi nieoceniona znawczyni mebli MariaPar. Dziekuje Mario !!!!
Ten maly i calkiem niepotrzebny stoliczek tez zrobilam sobie sama. Noge niosl sasiad na smietnik, wiec mu... pomoglam...A okragly blat to siedzenie od krzesla kuchennego, ktore nie wytrzymalo mego bujajacego sie na nim 17latka. Straszna lipa takie jednorazowe krzesla !!! Serwetke przyslala mi Dorota z Pchlego Targu, ktora ma cudne blogi pelne recznej roboty takich slicznosci http://sielankowedzierganie.blogspot.com/
Ta sliczna serwetka w serduszka to prezent-niespodzianka, a zolta serweta z cieniutkiej nitki to na pewno zrobiona przez pajaka-taka delikatna.
Tak sie prezentuje moj drewniany wazon....No koniec smiechow, na tym stoliczku tylko on przezyje, przeciez mam 2 koty...no i 3 dzieci tez mam...
Koniecznie przystan i kup melona od rolnika. Najswiezsze, najtansze, prosto z pola w twoje rece.
Teraz jest na nie czas, czego nie sprzedali na rynku, to sprzedadza na ulicy.
Arbuzy tez wlasnie teraz sa najsmaczniejsze.
Czy widac , ze sa tu dwa rodzaje ? Okragly jak pilka i baaaardzo mocno pachnacy,a drugi wydluzony przypominajace troche dynie i oczywiscie arbuzy. Wszystkie te owoce to jedna rodzina. Ogorki, dynie ,arbuzy i melony.
Jest specjalny rytual wybierania dobrego arbuza- pukac w niego i po dzwieku jaki wydaje poznac czy jest dojrzaly czy nie. Drugi sposob to przystawic do niego ucho i naciskac, po hrobotaniu z wewnatrz przekonasz sie o jego smakowej wartosci. Wiecej szczegolow nie napisze, bo do mnie arbuz NIE MOWI, ale moze do ciebie przemowi ????
Najpewniejszym sposobem na dobrego arbuza jest poprosic o przekrojonego, na ktorego lapia klientow ...
Najsmaczniejszy z lodowki, ale i zanuzony w morzu, rzece a nawet wiaderku z zimna woda chlodnieje szybko.
1.Przetnij na pol i lyzka wyczysc z nasionek ,
2.pokroj w plastry i ponacinaj jadalna czesc,
3.jednym cieciem oddziel kwadraciki od skorki,
JEDZ elegancko widelczykiem, dodaj loda jak masz....
Wyczysc reszte i wstaw do lodowki, bedzie w sam raz na goraca chwilke, w dzien ,
w nocy , przed i po jedzeniu...
Daj kawaleczek psu- tez lubi....
P.S.To jest Fiona. Pies ,ktory nigdy sie nie meczy, nigdy nie siedzi, nigdy nie odpoczywa. Myslelismy, ze po ukaszeniu przez weza, troche sie uspokoi ale....nic z tych rzeczy.
40 stopni ciepla ........wiec wlasciwie zycie zaczyna sie o zmierzchu, ze szklanka lodowatej frappe przy swietle slonca, potem ksiezyca....Pelnia- wiec jest tak jasno ,ze nie potrzeba zapalac swiatla.
P.S. WOLE ARBUZA, a wlasciwie latem to moge sie zywic tylko arbuzem .........
Ludowa Grecka muzyka- Zeibekiko Ewdokias
Kiedys tanczony tylko przez mezczyzn- no ma w sobie cos meskiego.
Teraz tancza go i kobiety, ale nie ma to jak facet...zwlaszcza przystojny....
FRAPPE- najbardziej charakterystyczna Grecka zimna kawa.
W sam raz na gorace lato !!!!!!
Wiec podaje przepis i.......koniecznie sprobujcie !!!!
SKLADNIKI
na jedna osobe-
1-2 lyzeczki Nescafe classic (moze byc pelnowartosciowa -brazowe pudelko, albo decaff- czerwone, dla wrazliwych serc ),
1-2-3 lyzeczki cukru( w zaleznosci od waszego osobistego gustu ),
Wybieramy wysoka szklanke, nalewamy troche wody, aby pokryla dno, wsypujemy kawe i cukier i ubijamyaz sie zrobi wysoka pianka.
To jedno z narzedzi do ubijania na prad. Moze byc na baterie ,moze byc spore kuchenne, ale frappe mozna ubic w zwyklym shakerze , a nawet dobrze zakreconym sloiku ,i nastepnie wlac do szklanki !
Wrzucic 3-4 kostki lodu i dodac zimna wode z lodowki az sie wypelni szklanka.
Konieczna jest slomka !!!!!! Kto lubi moze dodac 1-2 mleczka, albo troche swiezego mleka.
Podaje sie zawsze ze szklanka wody !!!!!!
Jak jestes w Grecji to MUSISZ sprobowac !!!!!!!
Jak jest goraco, tez musisz sprobowac !!!!
WARTO !!!!!!! ΣΤΗΝ ΓΙΑ ΣΟΥ !!!ΝΑ ΖDROWIE !!!!
He is Greek
Sakis Rouwas i jego piosenka Shake it. Shake. On spiewa nie o kawie, ale pasuje w sam raz !!!!
Wszystkie nowsze domy w Grecji maja balkony.Duze , male, olbrzymie , malenkie....
Im dalej od centrum Kozani tym sa ciekawsze. Tutaj balkon typowy,
ale pod nim to samo cudo...
Ktosiowi nie wystarczal balkon ,wiec przedluzyl go na boku budynku
i to na pieknej kamiennej podstawie.
Tutaj gospodarz nie polozyl dachowki na calej powiezchni budynku, stworzyl sobie swoj osobisty ogrodek nad mieszkaniem.
A tutaj to centrum Kozani, balkon nad kafejka . Za waski na postawienie stolu, wywieszac pranie od strony ulicy to tez nieeleganckie - wiec..... wszystkiego po trochu...
Bardzo delikatny i elegancki i niski balkonik.
Kto nie chce donic i doniczuszek wywiesza kwitnace cale lato kwiaty od zewnetrznej strony, najlepiej niewymagajace nic oprocz wody i slonca . Bardzo dobrze by bylo miec sasiada , aby cieszyc sie cudnymi , wypielegnowanymi kwiatami.
Niby widac ,ze ktos uwielbia pelargonie , ale nie chcialabym byc pod tym balkonem w trakcie trzesienia ziemi , ani pozadnej wichury. Taka donica na glowie to chyba bylyby male szanse na przezycie...Wlasciciele najwyrazniej o tym nie pomysleli , ale jak jestes na dole to fantazja inaczej pracuje.
A tu zastosowano zaslone kwiatowa ,zamiast parawanu. Ktos ma wscibskich sasiadow na przeciwko, albo po prostu lubi swiety spokoj. Za ta zaslona widac bylo otwarte na osciez okno balkonowe i fotele dookola stolika.
Tutaj balkonik zostal zabudowany, wiec huzia na zewnatrz ! Chodnika tu brak , wiec sa przy samej ulicy, ale jakos tak za duzo ...I za kolorowo i tak naprawde czego tu nie ma ???
Tutaj nie bylo juz miejsca na donice, ani na balkonie ,ani za wiec.....sznurek poszedl w ruch i kwiatki bujaja sie pod balkonem...
Greckie mieszkania maja balkony od ulicy, szersze , z mozliwoscia wstawienia foteli, kwiatow itp. Od strony podworka sa balkony przeze mnie zwane -robocze tzn. jest szafa na drobiazgi, tu sie wywiesza pranie,tu sie pieze dywany, tu sie trzepie dywaniki i koce - Greczynki to uwielbiaja,z samego rana ,czesto w pizamie i PRZED kawa, tylko wstanie rodzina trzepia przescieradla, wywieszaja na slonce poduszki i koldry, male dywaniki a nawet i te calkiem spore. Ale najbardziej lubia myc codziennie balkony woda lana szlaufem. Latem to prawdziwa przyjemnosc dla rozgrzanych zarem stop.
Nie wiem jak niektorym sie udaje ,ze wszystko tak ladnie rosnie !!!Maja do tego REKE- jak mawiaja Grecy.U mnie na werandzie wiele strat, bylo tak goraco , ze wiekszosc roslinek po prostu sie ...upiekla. Roslinki z nasion nie mialy szans, tylko wystawily lebki z ziemi juz sie brazowily, sliczne malenkie bratki po wiosennych pokazach delikatnej urody tez nie przetrwaly.
Juz lipiec ! Od dawna z szafki wyciagnelam letnie ozdoby, aby pasowaly do obecnej pory roku .
W tym miesiacu imieniny maja -Kosmas, Kyriaki ( po naszemu- Niedziela !!??, zdrobniale Kula, Kiki, Kyriakula), Prokopios, Pankratios ( nasz Pankracy), Nikodimos, Kirikos, Makrini, Ilias ( nasz Eliasz - w Kozani popularne imie ), Parthenios, Markiela, Pelagia, Paraskewi ( zenskie imie od... Piatek !!!??, ze zdziwieniem i zmartwieniem stwierdzilam , ze imie Pietaszka z Robinsona nie jest tu czyms wyjatkowym),Panteleimonas , Theodoti i Silas.
Te muszle z mojego zdjecia maja jakias specjalna nazwe,niestety nie moge sobie przypomniec. Renato- Wloszko, moze wiesz ? Moze Ostrako ?? Tez , ale jeszcze nie to...
W kazdym badz razie bardzo mi sie podobaja !!!!
Latem trzeba sie czyms zajac, wiec z galezi wylowionych z zalewu powstal stateczek.
Nie jeden , a dwa. Zagle wycieto ze staroswieckiej pizamy , ktorej nikt nie chcial zalozyc. Staroswieckie paseczki, pasowaly by do wiezienia z Dzikiego Zachodu !
Zbieram pudeleczka i rozne puzdereczka. Na lato mam kilka o wakacyjnym charakterze, nie bardzo w moim guscie ale latem niech beda !
To przyjechalo znad Morza Jonskiego w tamtym roku.
Hmmmm, powinno to byc z jakiegos szlachetnego szkla, moze krysztalu, a sa to po prostu butelki po piwie.....Zima wstawiam swierkowe galazki , a wiosna i latem to co mi wpadnie w rece. Ladnie sie prezentowalo z galazkami zboza , ale moje kocice nie dawaly im i mnie spokoju.
W sam raz na stol na werandzie !
To jedna z najpopularniejszych jednorocznych roslin w Grecji. WASILIKOS czyli cudownie pachnaca bazylia. Jest na KAZDYM balkonie i ogrodku, ciagle glaskana a wlasciwie czochrana, bo wtedy najmocniej pachnie i przy okazji odstrasza komary.
Moja Lola, jest zawsze tam gdzie mozna wsadzic nos, zwlaszcza nowym kwiatkom nie moze sie oprzec.
Wianek naszej domowej roboty ,a szkatulce nie mogla sie oprzec moja dziewczynka !
Mowi sie ze, latem dzieci sie nudza ..... Wcale nie musi tak byc ! Gladkie kamienie + niezmywalny flamaster i mozna sie cieszyc takimi cudami cale lata !
Na letniej tacy tylko dziada z baba brak...
A to piekna boboniera ,ktora zrobily pracowite lapki Szalonej Wloszki z Polski. W srodku sa smaczne migdalowe cukierki takie same jak i Greckie . Na szczescie !!!!
Michalis Chadzijanis- spiewal w Warszawie jak nas przyjeli do UE. Szkoda ze mnie wtedy tam nie bylo, bo za jego autograf moja corka i siostrzenica by pol duszy oddaly !
A Dimitris Mitropanos to jeden z najwiekszych Grekow piosenkarzy .